„Na najnowszej płycie „Follow me” precyzyjne poszukiwanie brzmienia, które miałoby oddawać klimat dawnych czasów, niezauważalnie przeradza się w jedną ze znanych melodii, po czym równie szybko zabiera nas w podróż nie tylko sentymentalną. Wydarzenia bowiem przyspieszają z następującymi po sobie, dobrze znanymi piosenkami. Aż chce się śpiewać „Już nie zapomnisz mnie”, albo „Na pierwszy znak”, zachwycając się przy tym wieloma improwizacjami.” – tak o płycie „Follow me” pisze Piotr Bielawski z Radia Łódź. Całą recenzję znajdziecie tutaj:
http://piotrbielawski.natemat.pl/116001,new-bone-graja-nowe-piosenki-ze-starych-filmow